poniedziałek, 14 listopada 2011

Pierwszy nie znaczy najlepszy.

Hej.
Hmmm... nie jest zbyt oryginalna. Zaczynam zdanie jak każdy inny człowiek.
Na samym początku mówię, że blog nie jest o jakiejś tam stronie internetowej tylko o mnie. No... chyba, że zdarzy mi się coś ciekawego to wtedy napiszę ; )
Tą stronę będę uważała za mój pamiętnik. W następnym poście opowiem o swoim dzieciństwie... Będę się starała napisać wszystko o sobie, lecz nie powiem dat anie miejscowości.
Uwielbiam pisać. Kiedyś mnie to nie interesowało tak jak dziś. Kiedyś uwielbiałam rozmawiać... można nawet powiedzieć, że buzia mi się nie zamykała. Ale teraz jestem jakby zamknięta. Rzadziej się odzywam. Gdy pisze... wyobraźnia sama mi się rozwija, mogłabym tak pisać i pisać. Kiedy napisze jedno zdanie... w głowie od razu tworzy mi się następne, nawet nie muszę się wysilać. Heh... czasami gdy mówię do siebie w myślach nawet utwarzam sobie takie coś : powiedziała nie męcząc się. i tak dalej ; ) Wiem, to jest głupie ale ja nie mogę nad tym zapanować tak samo się dzieje. Moi rodzice czasem na mnie narzekają, że nie odzywam się do nich, że siedzę tylko przed tym cholernym komputerem jak to moja mama mówi. Lecz co ja robię cały dzień ? Jak przychodzę ze szkoły to albo od razu siadam do komputera i pisze, wchodzę na jakieś strony internetowe... lub czytam książkę. Pisałabym normalny pamiętnik lecz boję się, że kiedyś matka lub ojciec go znajdą... a gdyby przeczytali to co o nich pisze... no... szlaban na 6 miesięcy jak najbardziej... Zapomniałabym... mam szczura ^^. Ma na imię Simon :d Rodzice się go brzydzą lecz ja nie wiem jak można się brzydzić takiego słodkiego pyszczka *-* Nie wiem co zrobię jak zdechnie... tak właściwie... tylko z nim mogę tak szczerze porozmawiać... wiem, głupia jestem... rozmawiam ze szczurem... tylko, że gdybyście byli na moim miejscu to nawet do zeszytu byście się odezwali.
Gdy piszę musi być włączona muzyka... to jakby ona rozbujała mi wyobraźnie i pozwalała mi pisać dalej... nie interesują mnie wiersze lecz powieści... różnego rodzaju.
Pozostańmy na tym, że uwielbiam wszelkiego rodzaju gryzonie.
Jutro... może nawet jeszcze dziś napisze czemu tak się zamknęłam w sobie... bo chyba nie myśleliście, że jestem taka od urodzenia ? : /

5 komentarzy:

  1. Wiesz, mam podobnie do Ciebie... No, tylko tyle, że ja nie lubię nazbyt szczurów :) Wiesz, u mnie 3 lata temu urodził się brat. Niby wszystko było fajnie, ale się myliłam. Po dłuższym czasie, wszystko co on zrobił spadało na mnie. Nawet gdy byłam w innym pokoju, to i tak moja wina, że on się uderzył. Cóż poradzić... Ale ostatnim razem moi starzy zaczęli przeginać. Np. wczoraj była afera, że wyszłam z psem 15 minut później. Masakra. Gdy z nim wyszłam izadzwoniłam domofonem, mój ojciec odebrał twierdząc, że otworzy za 10 min. Wypowiedziałam wojnę. Od wczoraj ( Godz. 12:00 ) się do niego nie odzywam, a dzisiaj, gdy wróci, mam zamiar puścić muzykę na cały regulator ( specjalnie Peję ) I niech się wypcha .! Często miałam myśli samobójcze, albo uciekinierskie. Jeszcze tego nie zrobiłam,ale kto wie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czasami tak mam, tylko że ja mam młodsze dwie siostry...

      Usuń
  2. Ostatnio matka wysłała mnie do psychologa i ona tez się pytała czy mam myśli samobójcze tylko, że ja jakoś nie mam zamiaru odchodzić z tego świata ;x No... przynajmniej nie teraz... ale o ucieczce myślę bardzo często... tylko, ze tutaj nie mieszkam tak długo i nie wiedziałabym gdzie pójść... niedaleko mieszka moja babcia ale... jakieś półtorej drogi stąd... mam dużo okazji żeby uciec... od rana do wieczora mój tata jest w pracy a mama... prawie tak samo... le jednak jeszcze się nie zdecydowałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz co, jak mam się męczyć z takimi rodzicami, to naprawdę już chyba wolę baju baju tam, do góry :) Ja mam ten problem, że moja mama jest wiecznie w domu :| I nie mam jak uciec xd Ale cóż... Opracowałam strateg. wojenną i jak narazie nie poległam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Heh :d Po tym co mi ojciec zrobił wgl nie powinnam się do niego odzywać -.- Jeszcze nawet jak się przeprowadziliśmy do dzwonił do tej szma^^ -.-

    OdpowiedzUsuń